Sielava

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Sielava to połączenie marzeń o stworzeniu swojego pięknego kawałka świata, oddania hołdu miejscu w którym żyjemy i rozkwitamy od wielu, wielu lat, a także wyjątkowych umiejętności przekazanych przez ojca, którego podglądałem podczas pracy od dziecięcych lat. Sielava to piękno, pomorze i dziedzictwo. Specyficzne połączenie dzięki któremu tworzymy biżuterię z morską bryzą!

Jak powstała nazwa firmy Sielava? Co było inspiracją?

Inspiracji szukaliśmy we florze i faunie basenu morza Bałtyckiego, chcieliśmy aby to było coś, co nie jest aż tak oczywiste że zawiedzie nas nad morze. Czasem warto poszukać głębiej i wtedy odnajdujemy nazwę którą kiedyś błędnie przetłumaczono - sielawa bałtycka. Pomyśleliśmy, że to fantastyczna okazja by małymi pomyłkami doprowadzić Sielawę do Bałtyku, do którego wpłynąć sama nie może!

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

Od dziecka obserwowałem tatę podczas pracy z biżuterią - srebrną, bursztynem - potem ze złotem i pierścionkami. Chociaż na codzień zajmuję się gastronomią, ten obraz biżuterii tworzonej jego rękami pozostał i po długim czasie postanowiłem samemu zacząć tworzyć!

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Kiedy widzę biżuterię na szczęśliwych ludziach! Poza tym uwielbiam etap pozłacania - wciąż zachwyca mnie prosta fizyka, dzięki której 'ubieram' srebro w złoto!

Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?

Zdecydowanie kolczyki mewy, spektakularnie zwisające z uszu - wspaniały pomysł mojej żony! Oraz zestaw SURF, delikatne deski zdobiące uszy i szyje!

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Korzystam ze srebra i złota, natomiast cały czas puszczam oko w stronę bursztynu i kamieni szlachetnych - także już niebawem nowości!

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Najpierw jest burza mózgów, potem pierwsze szkice.. drugie.. siódme. Wtedy rysujemy model 3D, zlecamy wydruk oraz gumę, która będzie nam służyć do odlewania wzorów. Zlecamy odlewy i zabieramy się za obróbkę. Szlifowanie, polerowanie, zdzieranie, szlifowanie itp. Każdą sztukę również trzeba ocechować, założyć baranki, zawieszki lub bigle, a czasem i pozłocić. Szacujemy, że od momentu otrzymania odlewów do wsadzenia do paczkomatu, każdą sztukę 'dotykamy' ok. 14-15 razy. I to nie tylko na moment :)

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Pragniemy, by Sielava była regulatorem poziomu wspomnień wakacyjnych. Pamiątką, ale taką użytkową - która będzie z nami w różnych sytuacjach. Doskonale znam uczucie, które mnie ogarnia późną jesienią, kiedy ciemno i szaro jest cały czas - i jedyne o czym marzę to słońce na plaży. Dobrze jest mieć taki 'amulet', który przeniesie nas w chwilę zapomnienia. Tym ma być Sielava dla Ciebie.

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Na ten moment nie personalizujemy wyrobów - natomiast jeśli chciałbyś mieć wygrawerowaną datę wakacji, imię wakacyjnej miłości, ulubione miasteczko nadmorskie - daj znać! Ogarniemy!

Najbardziej nietypowe zamówienie u Sielava?

16 zawieszek SURF - na jutro :) 

Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...

Flądra! Dasz wiarę, że z ryby można zrobić biżuterię? Zawsze miałem słabość do niekonwencjonalnych decyzji - flądra to właśnie jedna z nich!

Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?

Jakość wykonania, niebanalny projekt. 

Kim jest odbiorca produktów Sielava? Określ idealnego klienta

Nigdy nie koncentrujemy się na 'idealnym kliencie' - rozwijamy się we Władysławowie - stolicy przeciwieństw! Tu nie ma dwóch takich samych osób i my to wiemy. Jasne! Jeśli kochasz półwysep, wybrzeże Bałtyku - super! Bądź z nami. Ale mamy świadomość, że  możesz zachwycić się deską lub falą nawet jeśli na codzień mieszkasz w Bielsku i pływasz na jeziorach! Albo nie pływasz na niczym, mieszkasz w Tarnowie, ale pamiętasz muszle, które babcia przywoziła z wakacji!

Czym zaskakują Cię klienci?

Zachwytem! Zaskakuje nas, każde zdjęcie które od Was otrzymujemy - wprawia nas to w zachwyt! <3

Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?

Latem - słońce, piasek i fale. A zimą ich wspomnienie!

Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?

W książkach - najczęściej dziecięcych o Bałtyku, o wybrzeżu. Na spacerze w nadmorskim lesie, siedząc na plaży i obserwując zatokę pełną Kite'ów, Wind'ów i SUP'ów. Potem idziemy na drugą stronę i patrzmy na szalonych Surferów poskramiających fale, cudne muszle zakopane w piasku. Kwiaty na wydmach. Wszędzie są inspiracje - trzeba tylko mieć oczy szeroko otwarte!

Jaki jest Twój styl na co dzień?

 
Każdy z naszej czwórki ma inny styl! Natomiast każdy z nas ma swoją piękną sielską biżu, która pasuje wszystkim!

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...

dres, bluzka oversize i kolorowe skarpety!

Dzień w pracy zaczynam od...

kawy :)

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

przerwy ;)