papirell

papirell

Kontakt z projektantem
Dodaj do ulubionych

O MARCE

*** Proszę o sprawdzanie czasu realizacji :) ****** PAPIRELL - personalizowane księgi gości, albumy ślubne, przepiśniki, notesy, notatniki, pamiętniki... wszystkie wykonane ręcznie od podstaw w mojej pracowni :) Większość z nich posiada ręcznie postarzany papier, wyjątkowość każdej ze stron jest wynikiem długotrwałego procesu, podczas którego każda jest oddzielnie barwiona oraz suszona. Okładki obite są wysokiej jakości tkaninami: aksamitem, naturalnym płótnem lnianym, bawełną z nadrukiem... W ramach personalizacji każdej księgi, notesu czy albumu mogę wykonać haft na okładce na indywidualne zamówienie klienta. Zapraszam do kontaktu :)

Opinie papirell

informacja o opiniach
s*****
★★★★★

Przepiękny! Polecam 😃
p**s
★★★★★

Piękne notesy ,jak zawsze ,cudowna pamiątka dla wnuków .POLECAM
n*******a
★★★★★

Piękne rękodzieło:) Sympatyczna obsługa, szybka realizacja zamówienia:)
K*****y
★★★★★

piękny wisior z książką, dla miłośników literatury
K*****y
★★★★★

piękny wisior, polecam!

Wywiad z papirell

papirell-sklep.jpg

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Od kiedy pamiętam pisałam pamiętnik, jakieś opowiadania, mnóstwo listów... Ozdabiałam gotowe papiery, zeszyty, potem zaczęłam szyć swoje własne, żeby były bardziej moje, ładniejsze, innego formatu, z innym papierem niż te dostępne w sklepach. Postarzałam papier potrzebny mi do pisania listów. Koleżanki z liceum zaczęły u mnie „zamawiać” notesy w formie prezentów i jakoś tak się to samo rozwinęło. W naturalny sposób. Nie było nigdy momentu, kiedy usiadłam i rozplanowałam sobie pomysł na „biznesy”.

Jak powstała nazwa firmy papirell? Co było inspiracją?

Postanowiłam sobie, że nazwa ma być krótka, kojarząca się z papierem i miła dla ucha. Początkowo miało być "papirelle" z francuska, taka papeteria "dla niej", ale prozaiczny powód - ta domena była już zajęta - zmusił mnie do skrócenia nazwy. Tak sobie myślę, że papirell bardziej mi się podoba. papirell-kontakt.jpg

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Pozytywne wiadomości od klientów. Takie małe znaki, że to co robię cieszy ludzi. Zwłaszcza, że czasem zdarza mi się przekroczyć termin, realizacja zajmuje wiele więcej czasu, to jednak rękodzieło, różnie bywa – czasem przy pakowaniu uszkodzę notes, czasem córeczka mi coś zaleje, porysuje… i zaczynam zupełnie od nowa… ja się potem stresuję, zamartwiam, a mimo to dostaję tak miłą wiadomość po wysyłce, że aż chce się dalej działać. To daje poczucie, że to co robię ma sens, że jednak się komuś podoba (bo zawsze gdzieś z tyłu głowy są obawy i niepewność). I to naprawdę ważne dla takich ludzi jak my tu w Pakamerze – to nie jest seryjna produkcja, my w każdą rzecz wkładamy serce, choć wiem, że banalnie to brzmi strasznie, ale tak naprawdę jest.

Co jest Twoim największym hitem sprzedażowym?

Nie wiem, czy mam jakiś hit... Raczej ogólnie mogłabym powiedzieć, że sporym zainteresowaniem cieszą się produkty z haftem personalizowanym na zamówienie. To fajna opcja, żeby album czy notes był bardziej osobisty, ludziom się to podoba i chętnie z tego korzystają przy zamówieniach :)

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Zdecydowanie aksamit! Uwielbiam go, jest przemiły w dotyku i szlachetnie wygląda. Tkaniny w kwiaty oraz geometryczne wzory. Ładnie dobrane kolory. Takie raczej romantyczne motywy, klasyczne, czasem trochę staroświeckie, retro, vintage. I oczywiście papier, postarzam papier w dużych ilościach, postarzany jest moim najulubieńszym. Zajmuje mi to sporo czasu, są momenty kiedy myślę, że już nigdy więcej! To bardzo dużo pracy z tym moczeniem i przetwarzaniem każdej kartki, mnóstwo czasu to zabiera, ale efekt potem bardzo mi się podoba, więc ostatecznie zawsze do tego wracam :)

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Ostatnio tworzę głównie spersonalizowane księgi, notesy i albumy. Czasem wisiorki. Właściwie każdy mój produkt mogę spersonalizować poprzez umieszczenie dedykacji w środku lub na okładce. Bardzo lubię haftować wzory i dedykacje, tytuły wysyłane przez klientów. Niektóre są bardzo wzruszające, ostatnio miałam taki album na chrzest z dedykacją tak szczerą i ładną… Dobrze wiedzieć, że są na świecie ludzie, którzy w przygotowanie prezentów wkładają tyle energii, że chcą mieć coś wyjątkowego, na ślub, na urodziny… Szukają cytatów, piszą wiersze, bajki dla swoich dzieci… zamiast iść szybciutko kupić coś gotowego w markecie. Potem ja mam wielką przyjemność te rzeczy oprawić, nadąć im formę namacalnej książki czy albumu i dodatkowo mam poczucie, że biorę udział w czyimś świetnym projekcie. To daje nadzieję i poczucie, że ludzie wokół są fajni, pozytywni i mają masę świetnych pomysłów.

Najbardziej nietypowe zamówienie u papirell?

Zdecydowanie wszystkie zamówienia moich córek! One są przekonane, że mama potrafi wszystko :) Stąd na przykład księga w kształcie serca oraz miniaturowe książeczki w formie kolczyków czy naszyjników w mojej galerii. Inne zamówienia jakie pamiętam to notes z tysiącem kartek postarzanych (wyglądał jak sześcian, taki był gruby), księga w kształcie motyla czy album na zdjęcia w formie gorsetu.

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

Dobrej muzyki. To dla mnie najważniejsza zaleta posiadania własnej firmy – odpalam ulubioną playlistę i czasem śpiewam na cały głos. Muzyka jest w ogóle ważna w moim życiu, poprawia nastrój kiedy potrzebuję. Uspokaja. Pobudza, napędza do pracy w pochmurne dni. Jeśli miałabym utracić jakiś zmysł, mam nadzieję, że nigdy nie będzie to słuch. Każdy inny, tylko nie ten.